XQ, X-Fit i XA

Witam!
Miałam okazję przetestowac te 3 modele wózków X-lander, więc zaczne od pierwszego:
XQ – Fajny model ze względu na siedzisko obracane przodem i tyłem do kierunku jazdy, oraz obszerne siedzisko oraz mega budkę :), tapicerka I klasa, jak padał deszcz – kropelki wody spływały po materiale i nie zostały żadne zacieki 🙂
minus za przednie kółka które niestety czasami zawodziły mnie, tzn. w lecie nawet tego nie odczułam(czasami jak podbijałam pod krawężnik to te mocowania składały się) ale zimą jak był śnieg to one się składały i uniemożliwiały dalsza jazdę, trzeba było ponownie podbić wózek, tak było jak był śnieg, i jednak przednie koła mogłyby być pompowane 🙂

X-Fit – ten model zakupiłam tylko na urlop ponieważ potrzebowałam małego wózka do samochodu, trochę jestem nim zawiedziona, poniewaz to jest delikatny wózek i tylko i wyłącznie na miejskie proste drogi! po kostce stuka(mnie to denerwuje) i nie jest za wysoki 🙁 kolejny minus to wkładka spłycająca strasznie się zaciąga od bucików z rzepami oraz mechaci sie(po mc widoczne slady użytkowania-moim zdaniem słaba jakosc materiału) plus za obszerne siedzisko i regulowany podnóżek, i koszyk nie wcale taki mały jak piszą niektórzy.Ale to tylko wózek do miasta i równych nawierzchni 🙂 Mega zwrotny !!!!! Fajny design- bardzo ładnie się prezentuje 🙂

XA (2012-Africa) – to mój 'NIUNIU” – jest niezawodny, duży bo na pompowanych kołach, obszerne siedzisko, piękne kolorystyka modeli 2012/13, duży kosz, można dopiąc torbę x-lander z dowolnego modelu, regulowana rączka nawet osoby wysokie bez problemu go prowadza, idealnie sprawdza sie w terenie, trochę mi kółka z przodu zaczynaja stukac czasami ale to chyba kwestia użycia klucza imbusa 🙂 Powiem tak – ten model X-landera jest tak niezawodny jak Audi A4 19 TDI -Nieśmiertelny 1,9 TDI 🙂 i tak jest z tym X-landerem XA którego użytkuję nadal i naprawdę POLECAM wszystkim – to wóżek na każdy teren