Jak działa fotelik obrotowy?
Foteliki samochodowe obrotowe pozwalają na zmianę pozycji dziecka względem kierunku jazdy bez konieczności demontażu. Tego typu foteliki dla niemowlaków są znacznie droższe, od tradycyjnych – nie obrotowych, poprzez zastosowanie w nich specjalnej podstawy, która umożliwia rotację, jednak w praktyce są o wiele mniej użyteczne. Główna cecha fotelików obrotowych, to możliwość zmiany siedziska o kąt od dziewięćdziesięciu do trzystu sześćdziesięciu stopni. Tylko, czy kiedykolwiek tą funkcjonalność wykorzystamy? Przede wszystkim tradycyjne foteliki są już obecnie wszystkie montowane tyłem do kierunku jazdy, co bezpośrednio wynika z maksymalnego zwiększenia bezpieczeństwa dziecka, podczas zdarzeń drogowych. Nawet podczas ostrzejszego hamowania, dziecko znajdujące się w pozycji tyłem do kierunku jazdy jest wówczas delikatnie wciskane w fotel, całą powierzchnią ciała (z kilkukrotnie mniejszą siłą), co jest całkowicie niegroźne i dla dziecka często nawet nieodczuwalne. Natomiast w przypadku fotelika umieszczonego przodem do kierunku jazdy, gdzie niejako jest wypychane z fotelika do przodu podczas hamowania, musi ono utrzymać głowę siłą swoich mięśni, gdyż resztę ciała zabezpieczają pasy (tutaj istnieje ryzyko uszkodzenia w obrębienie szyjnym kręgosłupa u najmłodszych dzieci.)
Zatem w przypadku fotelika obrotowego dedykowanego dla dzieci do 18kg, praktycznie nigdy nie będzie on używany przodem do kierunku jazdy, zatem jego funkcja obrotowa sprowadza się wyłącznie do ustawienia bokiem. Taka pozycja jest absolutnie niewskazana w czasie jazdy, zatem także karmienie dziecka odwróconego w foteliku bokiem w stronę mamy, lub taty podczas jazdy nie może mieć miejsca (to bardzo niebezpieczne i zabronione). Jedynie przy wkładaniu dziecka do samochodu, lub wyjmowaniu w czasie postoju można tę funkcję wykorzystać. Natomiast wydaje się raczej niezasadne kupowanie fotelika znacznie droższego z takiego powodu.
Fotelik obrotowy a tradycyjny – jaki wybrać?
Warto porównać funkcje i możliwości fotelika obrotowego względem tradycyjnego, w tym przypadku będziemy odnosić się do fotelików marki X-lander, czyli serii X-Car.
Zatem pierwszą już poruszoną kwestią jest kierunek jazdy – każdy fotelik dla niemowlaka jest mocowany tyłem do kierunku jazdy. Warto jeszcze dodać, że w przypadku X-landera mamy termoaktywną wkładkę zagłówką, która pod wpływem temperatury ciała dziecka dostosowuje się do kształtów jego głowy, dzięki czemu perfekcyjnie go chroni. Wkładka redukcyjna ponadto jest regulowana (można dopasować do rosnącego dziecka) oraz wykonana z materiałów odprowadzających wilgoć, co ma bardzo duże znacznie w przypadku zabezpieczenia dziecka przed poceniem.
Bardzo ważne jest także samo mocowanie fotelika, jak i odpowiednie ułożenie w nim dziecka. Zawsze warto przed zakupem sprawdzić, czy dany fotelik będzie można zamontować w naszym samochodzie w 100% zgodnie z zaleceniami producenta. Dotyczy to przede wszystkim fotelików z bazą, montowanych poprzez system ISOFIX. W takim przypadku samochód także musi być wyposażony w system ISOFIX.
Natomiast nie mniej ważnym jest właściwe ułożenie dziecka w foteliku i tutaj mamy pewne ryzyko. W przypadku fotelików X-landera, nie jest możliwie złe ułożenie dziecka, zarówno kąt nachylenia, jak i sama konstrukcja fotelika jest ustawiona na stałe tak, by nie można było popełnić błędu w tym zakresie. Natomiast w przypadku fotelików obrotowych, jeśli rodzic nie jest w pełni świadomy ryzyka i zagrożeń, to może ustawić fotelik w niewłaściwy sposób i w przypadku zagrożenia na drodze wręcz dodatkowo narazić dziecko na znacznie większe ryzyko urazów. Już absolutnie ryzykownym jest kupowanie fotelika obrotowego używanego, gdyż mógł on brać udział w różnych zdarzeniach, a jeśli był jakkolwiek uszkodzony i naprawiany to jego użytkowanie może być bardzo niebezpieczne.
Kolejny element to możliwość przenoszenia takiego fotelika. X-Car to jednocześnie nosidełko, dzięki czemu można z łatwością wyjąć maluszka wraz z fotelikiem. Niestety nie jest to możliwe w przypadku fotelików obrotowych, które są duże, ciężkie i nieprzystosowane do używania jako nosidełka. Możemy je traktować wyłącznie jako foteliki stacjonarne.
Będąc jeszcze w temacie przenoszenia, to podobnie, jak ma to miejsca w przypadku fotelików X-landera, można je ponadto wpiąć do ramy wózka, poprzez odpowiednie adaptery i na krótkich odległościach dziecko można także wygodnie przewozić w taki sposób. To bardzo praktyczne rozwiązanie, znacznie ułatwiające codzienność. Niestety podobnie jak wyżej, nie można takiej opcji zastosować w przypadku fotelików obrotowych, co znacznie zmniejsza ich walory użytkowe.
Foteliki obrotowe – podsumowanie
Wybierając odpowiedni fotelik zdecydowanie musimy kierować się bezpieczeństwem dziecka i wszelkie rozwiązania, które je zapewniają, są głównym elementem decyzyjnym. Jeśli do tego dochodzi wygoda użytkowania i wyeliminowanie błędów mogących narazić dziecko na jakiekolwiek dodatkowe ryzyko, to są to kluczowe aspekty. Zatem z praktycznego punktu widzenia jednak zdecydowanie lepszym wyborem jest fotelik tradycyjny, który spełnia wszystkie powyższe cechy. W przypadku fotelika obrotowego zyskujemy jedynie możliwość rotacji dziecka, z czego prawdopodobnie nigdy nie skorzystamy, poza jednorazowym sprawdzeniem tego mechanizmu po zakupie. Ponadto tradycyjny fotelik, np. marki X-lander posiada wszystkie wymagane prawem najwyższe normy bezpieczeństwa, jak I-Size. Ponadto jest absolutnie bezpieczny dla dziecka, a dodatkowo znacznie tańszy, niż foteliki obrotowe, a dodatkowo jest kompatybilny z wszystkimi ramami marki X-lander oraz większością ram innych producentów.
Z ciekawostek warto jeszcze dodać, że najbezpieczniejszą pozycją dla dziecka w foteliku samochodowym, jest środkowe siedzisko tylnej kanapy. Dla osób, które chciałby dowiedzieć się nieco więcej w tym zakresie, zapraszamy także do naszego innego wpisu, pt.” Które miejsce w samochodzie jest najbezpieczniejsze dla dziecka”? Oraz do innych naszych artykułów, np.